9 września 2017

Route 66




W Ameryce nic Cię nie zaskoczy. Trafiliśmy do Bedrock City :)



Szkola i  autobus.

Na tym zdjęciu widzimy jak pierwotni mieszkańcy karali niegrzecznych uczniów.

Dom Flintstonów.

Już jaskiniowcy znali gramofon.
Pierwotne gołębie pocztowe.



Wiking poszedł na hardkorze wyrwać ząb...

...a ja do salonu piękności.


W Samie same pyszności.

I jak zwykle na półkach brakuje mięsa.
Ale tu się już wykluwa nowe.



Obok znajdowal się camping, urządzony w tym samym stylu.

W krainie kanionów wszedzie sa ślady dinozaurów.





Menu.

Szafa grająca.

Niesamowity zmieniacz płyt.



W drodze do ghost town Oatman.




W ghost town jedynymi żywymi istotami były osły.















Tak się transportuje domy w Ameryce!

Las Vegas Parano.
 Kiedyś ludzie przyjeżdżali tu oglądać eksplozje bomb, dziś zarobić miliony.



Heart Attack. Restauracja w Las Vegas zrobiona na przychodnię, w której podaje się najtlustsze hamburgery w Stanach.

Każdy klient zostaje obowiązkowo ubrany w kitel.


Najtłustszy hamburger świata. Tego po prostu nie da się zjeść.


Kto nie zje hamburgera ten dostaje lanie. Niektórzy panowie napewno nie mają nic przeciwko temu ;)
Zagrałam, zarobilam 100 dolarów, zafundowalam więc sobie apartament z jaccuzzi ;) 














Brak komentarzy:

Prześlij komentarz