29 grudnia 2016

Kampung Warna-Warni

                 "Więc chodź, pomaluj mój świat, na żółto i na niebiesko..."
           Pewien człowiek wpadł na pomysł, jak można ubarwić  szare otoczenie. Dał ludziom farby i pozwolił im pomalować dzielnicę według własnej wizji. Powstały kolorowe domy i ciekawe murale. Spacerując przez dzielnicę można poczuć się jak w świecie z dziecięcych marzeń. Zwłaszcza gdy Twoim przewodnikiem są dzieci:)
          Historia ta miała miejsce w mieście Malang latem tego roku. Grupa studentów postanowiła pomóc mieszkańcom slumsów Kampung Warni-Warni i poprzez pomalowanie domów zwrócić uwagę na problem wyrzucania przez nich śmieci do rzeki. Domy rozprzestrzeniają się pod mostem wokół jednej z głównych dróg przejazdowych miasta. Ponad połowa z nich nie ma łazienek, więc warunki sanitarne są bardzo złe. Zatrudniono około 30 malarzy i z pomocą mieszkańców zaczęto malować i przy okazji odrestaurowywać domy. Kontrast pomiędzy pięknymi domami a śmieciami oraz uwaga lokalnej społeczności zadziałała. Mieszkańcy zaczęli dbać o czystość otoczenia. Przy okazji miasto wspomogło finansowo dzielnicę, która teraz stała się lokalną atrakcją turystyczną. Mieszkańcy zaczęli sprzedawać drobne rzeczy turystom, więc zaczęli na tym zarabiać. Niestety wciąż większość domów nie ma łazienek, więc gubernator miasta planuje przenieść mieszkańców do nowo wybudowanego budynku mieszkalnego.  Póki co kampung kwitnie.




















Altermatywni nowożeńcy.



















Lokalny malarz i jego dom.



Ponieważ byliśmy jedynimi białymi turystami, wiele osób chciało
zrobić z nami zdjęcie.











Brak komentarzy:

Prześlij komentarz