Jazda motorem wzdłuż nabrzeża nie należy to najprzyjemniejszych, wiedzie ruchliwą autostradą. To główna trasa przemieszczania się wzdłuż kraju dla autobusów i ciężarówek. Żadna przyjemność dla dwóch kółek w oparach spalin, szczególnie gdy nawierzchnia jest mokra i spod ogromnych kół chlapie brudna woda prost na twarz. Są jednak ciekawe drogi przy wybrzeżu, które warto objechać. Jedna z nich, na półwyspie przy portowym mieście Da Nang, wspina się wokół wzgórza aż po sam szczyt. Wąska, gdzieniegdzie przebijająca się przez leśną gęstwinę dostarcza sporo adrenaliny. Z góry roztacza się majestatyczny widok na zatokę i miasto, szczególnie urokliwe gdy rozświetlone po zmierzchu.
Druga, słynna wśród motocyklistów droga to Hai Van Pass, która przebiega przez Bach Ma National Park. Kręta gładka trasa wije się niczym wąż, wysoko ponad morzem. Okryta płaszczem przeciwdeszczowym z pogodą pod psem, nie dane mi było podziwiać z góry widoki w pełnej okazałości, ale gęsta mgła jak z filmów grozy stworzyła niezwykły klimat, pełen magii i melancholii zarazem.
Druga, słynna wśród motocyklistów droga to Hai Van Pass, która przebiega przez Bach Ma National Park. Kręta gładka trasa wije się niczym wąż, wysoko ponad morzem. Okryta płaszczem przeciwdeszczowym z pogodą pod psem, nie dane mi było podziwiać z góry widoki w pełnej okazałości, ale gęsta mgła jak z filmów grozy stworzyła niezwykły klimat, pełen magii i melancholii zarazem.
Polpularna trasa motocyklowa biegnie z Da Nang dalej na północ, wzdłuż wybrzeża do miasta Hue. My, z tęsknoty za górami i nieutartymi szlakami ruszamy w stronę granicy z Laosem. Tam przebiega dalszy odcinek Ho chi minh trail, czyli starej drogi, dziś rzadko uczęszczanej. Ruszyliśmy w słoneczną pogodę, dzięki czemu mogliśmy podziwiać piękno otaczających nas zielonych gór, gęsto porośnięych dżunglą i barwnych rzek. Niemalże sami, w całkowitej ciszy, jedynie z dźwiękiem mechanicznej pomarańczy.
Rozciąganie zesztywniałych kości. |
Bagażnik Ci odpadł? Na ratunek przychodzi taśma klejąca! |
My sklejmy wszystko taśmą... |
...mechanicy przyczepiają drutem. Obie wersje równie zawodne na dłuższą metę. |
Powrzechny widok: liście palmowe układane przy drodze do wysuszenia. |
Powrzechna przeszkoda: woły układające się na drodze. |